W Bagdadzie zastrzelony został Dawud Al Kaisi, określany mianem nadwornego pieśniarza obalonego przywódcy Iraku, Saddama Husajna. Al Kaisi zginął przed swoim domem od strzału w głowę - twierdzą naoczni świadkowie. To niestety nie jedyny przykład samosądów w irackiej stolicy.
Artysta słynął z patriotycznych pieśni sławiących Saddama, krytykujących jednocześnie Stany Zjednoczone. Kaisi był także szefem związku irackich artystów i po rozpoczęciu wojny z USA, mobilizował ich do działalności, gloryfikującej Saddama.
Ostatnio jedna z irackich gazet napisała, że Al Kaisi przywłaszczył sobie sporą sumę pieniędzy.
Innym przykładem bezprawia, panującego w stolicy Iraku, jest - jak twierdzi Agencja France Presse - zabójstwo jednego z wykładowców uniwersytetu w Bagdadzie. Wykładowcę zastrzelili studenci, ponieważ miał napastować ich koleżanki - twierdzi AFP.
Foto: Archiwum RMF
23:45