Sąd Najwyższy uchylił ze względów formalnych wyrok skazujący gen. Mieczysława W. za przyczynienie się do katastrofy samolotu Iskra w 1998 r. Sędziowie utrzymali natomiast wyrok dla pułk. Jakuba Motoły.

REKLAMA

Decyzja ta oznacza powtórzenie procesu generała W. Jednak wg sądu, rozkaz wysłania lotników na tzw. zwiad pogodowy przed lotniczą paradą w dniu Święta Niepodległości był bezprawny, ponieważ warunki meteorologiczne nie pozwalały na latanie tego dnia nad Warszawą.

Uprawomocnił się natomiast wyrok dotyczący płk. Jakuba Motoły. Dowódca zgrupowania myśliwców z Mińska Mazowieckiego został skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu.

Sprawa dotyczy katastrofy z 1998 roku. Samolot Iskra rozbił się po locie w bardzo trudnych warunkach pogodowych. Zginęło dwóch pilotów - mjr Tomasz Pajórek i mjr Mariusz Oliwa.

W styczniu Wojskowy Sąd Okręgowy skazał na rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata i 7 tys. zł grzywny gen. Mieczysława W., a na pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata i 3 tys. zł grzywny płk. Jakuba Motołę. Sprawa mjr. Jacka Sz. - kierownika lotów w Mińsku Maz. - została umorzona.