W rzymskiej Bazylice św. Jana na Lateranie odbyła się polska msza, którą w intencji beatyfikacji papieża odprawił biskup gnieźnieński Szczepan Wesoły. Do Rzymu zjechały tysiące naszych rodaków.

REKLAMA

Grupy polskich pielgrzymów widać było chociażby na placu św. Piotra podczas cotygodniowej modlitwy Anioł Pański. Polacy żywo reagowali na każde słowo Benedykta XVI wypowiadane o Janie Pawle II. Gdy pozdrowił ich w języku polskim, rozległo się głośne "Bóg zapłać!"

Polskie flagi wyróżniały się pośród tłumu, podobnie jak czapeczki w narodowych barwach i duże żółte kwiaty, przywiezione do Rzymu przez grupę Polaków z USA, ubranych w góralskie stroje.

Smutno, że udało mi się przyjechać tu właśnie teraz, gdy jego już nie ma. To wszystko jest takie piękne, a z jego udziałem byłoby jeszcze piękniejsze - mówi korespondentce RMF jeden z polskich pielgrzymów. Ten rok bez niego, to był rok nauki – nie tylko dla mnie, ale dla nas większości Polaków. Staramy się być lepsi – dodaje młoda kobieta. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Wielu pielgrzymów, którzy są w Rzymie od rana zdążyło jeszcze przed południem zejść do grot watykańskich, gdzie spoczywa Jan Paweł II. Pilnujący porządku przy grobie papieża Polaka wyjątkowo pozwalali dziś zostawiać przy płycie nagrobnej kwiaty i znicze przyniesione przez pielgrzymów. Przed grobem stoi też zapełniony już po brzegi kosz, w którym wierni zostawiają listy i prośby o modlitwę.