38-letni górnik zginął nad ranem w kopalni "Halemba" w Rudzie Śląskiej. Na mężczyznę najechała podziemna kolejka - poinformował Wyższy Urząd Górniczy w tym roku w kopalniach zginęło 26 górników.
Do wypadku doszło 1030 metrów pod ziemią, na krótko przed końcem zmiany. Nie wiadomo na razie, dlaczego górnik znalazł się na drodze transportu. Okoliczności tragedii wyjaśnia Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach.
Wypadki przy transporcie, często zawinione przez same ofiary, to - według statystyk WUG - jedna z częstszych przyczyn tragedii w górnictwie. Tylko w listopadzie przy transporcie zginęło dwóch górników, w kopalni "Bytom II" i w i "Jas-Mos".
W tym roku w kopalniach zginęło 26 górników, z czego 15 w Kompanii Węglowej, do której należy "Halemba". W poprzednich latach kopalnia ta należała do najbardziej wypadkowych w górnictwie. Doszło tam do kilku śmiertelnych wypadków, a jedna z kontroli zakończyła się dymisją dyrektora.
15:05