Adwokaci Płatona Lebiediewa złożyli apelację od wyroku skazującego ich klienta na 9 lat kolonii karnej. Decyzji nie ogłosili jeszcze obrońcy Michaiła Chodorkowskiego, ukaranego w ten sam sposób.
Przedwczoraj sąd w Moskwie uznał byłych szefów koncernu naftowego Jukos za winnych sześciu zarzucanych im czynów, m.in. niepłacenia podatków, fałszowania dokumentów, działania na szkodę spółki i wejścia w zmowę przestępczą.
Chodorkowski i Płatonow od początku odrzucali oskarżenia, uważając je za sfabrykowane, a sam proces - za polityczny. Odczytywanie wyroku w tym najgłośniejszym procesie w najnowszych dziejach Rosji zajęło składowi sędziowskiemu 12 dni.