13 lutego 2004 roku - ta data na długo pozostanie w pamięci polskich kibiców sportów motorowych. Tego dnia Janusz Kulig, wielokrotny rajdowy mistrz Polski i wicemistrz Europy, wyruszył w swoją ostatnią podróż.

REKLAMA

Zakończyła się ona tragicznie na przejeździe kolejowym w Rzezawie koło Bochni. Z nieustalonych przyczyn dróżniczka nie opuściła rogatek.

Janusz Kulig miał 34 lata. Dzisiaj mija równy rok od tych tragicznych wydarzeń. Wieczorem, w miejscu, gdzie doszło do wypadku zostanie odsłonięty obelisk z tablicą pamiątkową znanego rajdowca.