Nazwisko wokalisty Robbiego Williamsa stało się znakiem firmowym. Słynny Brytyjczyk zarejestrował je w urzędzie patentowym. Ma to zapobiec nieautoryzowanemu używaniu jego sławy w celach reklamowych.
Od dziś nazwisko Robbiego bez jego zgody nie może pojawiać się na żadnych produktach – od kaset wideo począwszy, na jednorazowych pieluchach kończąc. Nie można ozdabiać nim kalendarzyków, książek i chusteczek do nosa.
Zarejestrowanie własnego nazwiska jako znaku firmowego jest na Wyspach bardzo proste – wystarczy wypełnić formularz, uiścić 200-funtową opłatę skarbową i czekać. Jeśli w ciągu kolejnych 3 miesięcy nikt nie zgłosi żadnych zastrzeżeń, można się w pełni uważać panem własnego nazwiska.
Robbie Williams, który poszedł śladem Madonny czy Davida Beckhama, jest jednym z najpopularniejszych brytyjskich artystów. Podpisany przez niego w ubiegłym roku kontrakt z wytwórnia EMI opiewał na 80 mln dol. Korzyści płynące z prawnej ochrony słynnego nazwiska przyniosą Williamsowi dodatkową fortunę.
11:45