Radomscy radni odrzucili wniosek CBA o stwierdzenie wygaśnięcia mandatu prezydenta Radomia Radosława Witkowskiego. Według CBA, nie przestrzegał on przepisów ustawy antykorupcyjnej. Witkowski stoi na stanowisku, że nie złamał prawa.
Podjęcie uchwały dotyczącej stwierdzenia wygaśnięcia mandatu prezydenta Radomia było jednym z punktów dzisiejszej sesji Rady Miejskiej. Salę obrad wypełnili sympatycy Radosława Witkowskiego. Mieli ze sobą transparenty z hasłem "Murem za Radkiem". Tak nazwana akcja poparcia dla prezydenta Radomia była także prowadzona na jednym z portali społecznościowych.
Występując na sesji, Witkowski powiedział, że skierowany przez CBA wniosek o wygaszenie mandatu jest motywowany politycznie. Podobnego zdania byli radni Platformy Obywatelskiej. Po prezydentach miast Lublina i Łodzi przyszedł czas na Radom. To kolejny polityczny atak na samorząd z udziałem służb specjalnych. To atak na prezydenta miasta(...), który nie jest z partii rządzącej, z Prawa i Sprawiedliwości - stwierdziła radna Marta Michalska-Wilk.
Radny niezależny Ryszard Fałek podkreślił, że jest zmuszony zagłosować przeciwko uchwale dot. stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Witkowskiego. Jak tłumaczył na sali zabrakło przedstawicieli CBA, którzy odpowiedziałby na pytania dotyczące zarzutów stawianych prezydentowi Radomia.
Zdaniem radnej Katarzyny Pastuszki-Chrobotowicz (PO) sprawą wygaszenia mandatu prezydenta Radomia powinien zająć się sąd. To nie my powinniśmy orzekać o tym, czy prezydent powinien swój mandat dalej pełnić, czy nie. To naprawdę nie nasza rola - przekonywała Pastuszka-Chrobotowicz i apelowała o odrzucenie wniosku CBA.
Także według radnego PiS Marka Szarego, Rada Miejska nie jest właściwym organem do rozstrzygania wątpliwości prawnych. Jednak - w jego ocenie - najszybszą drogą, by sprawą zajął się sąd, jest wygaszenie mandatu prezydenta.
Za przyjęciem uchwały dotyczącej stwierdzenia wygaśnięcia mandatu prezydenta Radomia zagłosowało 9 radnych (wszyscy z PiS), przeciw było 17. Wynik głosowania spotkał się z brawami zgromadzonych na sali mieszkańców Radomia, którzy odśpiewali Witkowskiemu "Sto lat".
W ocenie funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Witkowski - wbrew zakazowi wynikającemu z przepisów ustawy antykorupcyjnej - przez cztery miesiące 2015 r. zasiadał w radzie nadzorczej spółki Świętokrzyski Rynek Hurtowy, w której - zdaniem CBA - udział Skarbu Państwa nie przekraczał 50 proc. liczby akcji.
Zgodnie z ustawą antykorupcyjną, prezydenci miast w okresie zajmowania stanowiska lub pełnienia funkcji nie mogą być członkami zarządów, rad nadzorczych lub komisji rewizyjnych spółek prawa handlowego. Zakaz nie obowiązuje w przypadku, gdy osoby zostały zgłoszone do objęcia stanowisk w spółce prawa handlowego przez Skarb Państwa, inne państwowe osoby prawne, spółki, w których udział Skarbu Państwa przekracza 50 proc. kapitału zakładowego lub 50 proc. liczby akcji, jednostki samorządu terytorialnego, ich związki lub inne osoby prawne jednostek samorządu terytorialnego.
W ocenie prezydenta Radomia większościowym udziałowcem spółki, która go powołała do rady nadzorczej, był jednak Skarb Państwa. Dlatego też - jego zdaniem - mógł on jako prezydent miasta jednocześnie pełnić tę funkcję i zasiadać w radzie nadzorczej świętokrzyskiej spółki.
Stanowisko Witkowskiego podziela były wiceminister sprawiedliwości i dyrektor Biura Analiz Sejmowych prof. Michał Królikowski, który przygotował na jego zlecenie analizę prawną. Zdaniem Królikowskiego Witkowski nie złamał ustawy antykorupcyjnej. Prawnik wyjaśniał w piątek radnym, że Witkowski został powołany do Rady Nadzorczej spółki Świętokrzyski Rynek Hurtowy, której jedynym udziałowcem była związana z gminą Radom spółka Rolno-Spożywczy Rynek Hurtowy. W spółce tej (w dniu powołania Witkowskiego do Rady Nadzorczej ŚRH) dwa podmioty: Skarb Państwa i Państwowa Agencja Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa (będąca państwową osobą prawną) miały razem 81,88 proc. kapitału akcyjnego. Co prawda zgodnie z ustawą z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych, ARMiR powinien przenieść swój pakiet akcji na rzecz Skarbu Państwa do 30 czerwca 2011, ale kwestionował ten obowiązek i zmusił go do tego dopiero wyrok sądowy z 2015 r.
Kolejny ruch w sporze o mandat prezydenta Radomian będzie należał do wojewody mazowieckiego, który w takiej sytuacji wyznacza 30-dniowy termin na podjęcie odpowiedniej uchwały, a jeśli do tego nie dojdzie, wydaje zarządzenie zastępcze o wygaszeniu mandatu prezydenta. Od tego zarządzenia przysługuje prezydentowi skarga do sądu administracyjnego.
Radosław Witkowski jest prezydentem Radomia od grudnia 2014 r. Wybory wygrał jako kandydat Platformy Obywatelskiej. Pokonał urzędującego dwie kadencje Andrzeja Kosztowniaka, obecnie posła PiS.