Nawet 7,5 mln zł pochodzących z przestępstwa mogli wprowadzić do obiegu pracownicy z firm informatycznych z Poznania i Warszawy. 8 z nich, pod zarzutem „prania brudnych pieniędzy”, zatrzymali funkcjonariusze CBŚ. Prokuratura w Poznaniu wystąpiła o ich tymczasowe aresztowanie.
Policja przeszukała także siedziby kilku firm, w których zabezpieczyła szereg dokumentów, programów komputerowych i sprzętu informatycznego. Prokuratura nie chce informować na tym etapie śledztwa o mechanizmach przestępstwa. Sprawa jest rozwojowa, spodziewamy się kolejnych zatrzymań, a także postawienia podejrzanym kolejnych zarzutów - oznajmił Mirosław Adamski. Zatrzymanym grozi kara do 10 lat więzienia.
Śledztwo w tej sprawie trwało od lutego. Prowadzono go na wniosek Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF). Zatrzymanym grozi kara do 10 lat więzienia.
GIIF przekazał dotychczas prokuraturze prawie dwieście zawiadomień o podejrzeniu prania pieniędzy. Prokuratura prowadzi obecnie około 150 spraw. Według szacunków GIIF, w Polsce rocznie może być „pranych” od 3 do 9 mld dolarów.
23:25