Polski pirat drogowy, uciekając z miejsca wypadku, zastrzelił w Lubece Niemca, który próbował go zatrzymać. Po krótkim pościgu zabójca został zatrzymany przez niemiecką policję.
41-letni Polak zepchnął do przydrożnego rowu dwójkę dzieci jadących na rowerach. Niemiecki kierowca, który to zauważył, dogonił pirata i zmusił do zatrzymania.
Wtedy Polak sięgnął po pistolet i dwa razy strzelił. Co najmniej jedna kula trafiła 53-letniego Niemca w głowę; mężczyzna wkrótce zmarł w szpitalu.
Zabójca został zatrzymany przez niemiecką policje po 20-minutowym pościgu.
Uciekając, mężczyzna spowodował jeszcze dwa wypadki i uszkodził kilka policyjnych samochodów. Zatrzymany odmówił składania wyjaśnień.