Wprawdzie samoloty F-16 pojawią się na polskim niebie najwcześniej za 3 lata, ale polscy piloci już teraz przygotowują się do latania na nowych myśliwcach. Wstępną selekcję już przeprowadzono. Pozytywnie przeszło ją m.in. 5 pilotów z III Eskadry Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach.
Piloci przeszli na początek badania medyczne, które pozwoliły wyselekcjonować odpowiednich żołnierzy. Chętnych było wielu, bo F-16 – jak tłumaczy jeden z wielkopolskich pilotów Krystian Zięć – to wyzwanie. Loty na amerykańskich myśliwcach wymagają bardzo dużo od samego pilota.
Większość polskich pilotów lata na razie na Migach-21, konstruowanych jeszcze w latach 50. Różnica między nimi jest zasadnicza: F-16 to maszyna, która ma pasować tak jak rękawiczka do ręki - wyjaśnia pilot Adam Wójcik.
Przed polskimi pilotami na razie intensywne teoretyczne szkolenie.
Foto: www.3elt.com
11:15