Prokuratura postawiła oficerowi łódzkiej drogówki zarzuty niedopełnienia obowiązków i nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa zdrowia i życia wielu osób, w wyniku czego śmierć poniosły dwie młode osoby.

REKLAMA

To właśnie dyżurny oficer łódzkiej drogówki był odpowiedzialny za wydanie amunicji policjantom tłumiącym chuligańskie zamieszki na osiedlu studenckim.

W śledztwie ustalono, że nie sprawdził on, jakie pociski trafiły do rąk funkcjonariuszy. Razem z gumowymi kulami były też ostre naboje. Posłuchaj prokuratora Krzysztofa Kopanii:

Amunicję wydała nie znającą się na tym funkcjonariuszka, pomagająca tragicznej nocy oficerowi dyżurnemu. Fatalny błąd kosztował życie dwojga młodych ludzi. Jedna osoba jest ciężko ranna. W trakcie zajść kilkadziesiąt osób odniosło też lżejsze obrażenia. Za niedopełnienie obowiązków policjantowi grozi do 8 lat więzienia.