Ponad pięćdziesięciu byłym Państwowym Gospodarstwom Rolnym w warmińsko-mazurskim udało się przetrwać ostatnie chude lata. Choć zmieniły swoją nazwę, spółki pracownicze nadal dają pracę.
REKLAMA
Niestety, prawa rynku są nieubłagane i aby przedsiębiorstwa rolne mogły funkcjonować ogranicza się liczbę etatów. Szanse na zatrudnienie są nikłe. W mieszkańcach tych miejscowości rodzi się poczucie krzywdy i beznadziei. Z ludźmi mieszkającymi w warmińskiej wsi Kwiecewo rozmawiał nasz reporter Leszek Tekielski:
17:15