Sylwester za pasem. Już teraz jak grzyby po deszczu wyrastają sklepy i stragany z petardami. W pogoni za zyskiem handlowcy zapominają o obowiązującym zakazie sprzedaży artykułów pirotechnicznych nieletnim. Nawet jeśli uda się udowodnić sprzedawcy, że złamał prawo, kary nie są wysokie. Utrata koncesji i kara grzywny do tysiąca złotych - to konsekwencje jakie poniesie nieuczciwy handlowiec. Nasz szczeciński reporter Jerzy Korczyński i jego 13-letni kolega wybrali się na takie zakupy na popularne w mieście targowisko „Turzyn”. Posłuchaj:
W Gdańsku żaden z kontrolowanych sklepów z fajerwerkami nie spełniał wszystkich wymagań, związanych ze sprzedażą materiałów pirotechnicznych. Gdańska Straż Miejska i pożarna przeprowadziła wczoraj kontrolę. Najczęściej łamane były przepisy przeciwpożarowe - stoisko usytuowane jest np. przy wyjściu. Grozi to odcięciem drogi ewakuacyjnej w przypadku eksplozji. Często także sprzedający fajerwerki nie mają gaśnic. W Gdańsku Straż Miejska w dwóch przypadkach skierowała sprawę sprzedaży materiałów pirotechnicznych nieletnim do policji. Jest to przestępstwo i grozi za nie nawet 2 lata więzienia.
Foto: Wojciech Jankowski RMF Trojmiasto
04:40