Problemy zdrowotne zmusiły Luciano Pavarottiego do anulowania w ostatniej chwili dwóch występów w Metropolitan Opera w Nowym Jorku. W wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera" słynny tenor powiedział, że myśli o zakończeniu kariery.
Wielki tenor przyznaje, że jeśli nie skończą się częste kłopoty z głosem, wynikające z przeziębienia i grypy, będzie musiał poważnie rozważyć możliwość zakończenia kariery.
Pavarotti ostatnio dwukrotnie rozczarował publiczność w nowojorskiej Metropolitan Opera, odwołując w ostatniej chwili swoje występy. „Toska” miała być wydarzeniem sezonu, a stała się tematem spekulacji, czy Pavarotti jest jeszcze w stanie w ogóle śpiewać.
Skruszony tenor wyznał, że po odwołaniu występów był niepocieszony i zmartwiony, jednak tłumaczył, że tym razem po prostu zawiódł go głos.
01:15