Plan przepływu siły roboczej po wejściu nowych członków do Unii Europejskiej przedstawił we wtorek rząd w Berlinie.
Niemcy chcą, by 7-letni okres na ochronę unijnego rynku pracy był terminem, podczas którego kraje Piętnastki, szczególnie te graniczące z obecnymi kandydatami, mogły uporać się z własnymi problemami z bezrobociem. W tym czasie możliwe byłoby ustalenie tak zwanych kontyngentów dla fachowców. Oznacza to, że istniałaby pula dla osób wykształconych w konkretnych dziedzinach, które mogłyby podjąć pracę na przykład w Niemczech. Zdaniem niemieckiego rządu 7-letni okres przejściowy na przepływ siły roboczej mógłby zostać po kilku latach zrewidowany. Zatem istniałaby możliwość skrócenia terminu ochronnego dla unijnego rynku pracy. Przypomnijmy: wczoraj kanclerz Gerhard Schroeder powiedział, że niemiecki rynek pracy powinien zostać zamknięty dla mieszkańców Europy środkowo-wschodniej przez 7 lat od momentu rozszerzenia Piętnastki.
03:00