Biura podróży mają już gotową ofertę letnich wyjazdów. Jeśli wierzyć reklamom zagraniczne wycieczki powinny być znacznie tańsze niż w zeszłym roku. Obniżkom sprzyja najwyższy od lat kurs złotego wobec euro i dolara.
Czy jednak rzeczywiście jest taniej? Po pobieżnym przejrzeniu cenników wcale tego nie widać. Wyjściowo ceny są bardzo zbliżone do cen z poprzedniego sezonu - przyznają szefowie biur podróży. Jednak były one ustalane zanim złoty zaczął bić rekordy.
W ofertach przedsezonowych można było już zauważyć, że są one bardzo atrakcyjne. A takich okazji będą jeszcze dziesiątki i może się okazać, że wakacje nad ciepłym morzem w odległym kraju będą kosztować mniej niż wyjazd nad zimny Bałtyk. O ile oczywiście złoty nie straci na wartości.