Po kilkunastu tygodniach poszukiwań znaleziono ciało 18-letniej Iwony z Tarnowa. Dzień po zaginięciu Iwony, w podtarnowskim Łoponiu zaginęła jej 20-letnia kuzynka - Urszula. Ciało Uli policjanci odkryli wcześniej, niedaleko jej domu. Dziewczyna została brutalnie zamordowana.
Na tym jendak nie koniec tragedii. W dwa dni po odkryciu zwłok Uli pod kołami pędzącego pociągu zginął młody mężczyzna. Jak się później okazało, był on chłopakiem zamordowanej 20-latki. Prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
Wczoraj w opuszczonych barakach w Tarnowie znaleziono ciało poszukiwanej Iwony. Ukryte było w wersalce. Lekarze badają jakie były przyczyny zgodnu dziewczyny. Trwa także policyjne śledztwo. Funkcjonariusze próbują odkryć, czy śmierć trojga młodych ludzi ma z sobą związek.
Foto Archiwum RMF
16:55