REKLAMA
Pierwszy na świecie podatek od... puszczania „bąków” planują wprowadzić władze Nowej Zelandii. Chodzi dokładnie o podatek od bardzo bogatych w metan wiatrów wypuszczanych przez trzody nowozelandzkich farmerów.
Z obliczeń rządu wynika, że wiatry 30 milionów owiec i 10 milionów krów stanowią aż 60 procent wszystkich gazów cieplarnianych emitowanych przez Nową Zelandię. Stąd pomysł podatku, który wyciągnie z kieszeni przeciętnego farmera ok. 250 dolarów rocznie.
08:25