Referendum unijne w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej już za pasem. A szumnie zapowiadana kampania proeuropejska jest szara i nijaka. W dodatku rozpoczęta zbyt późno i bez głowy – zwłaszcza w małych gminach.
Dwa biurka, dwoje młodych osób, trochę ulotek i broszur, ciemny pokój bez komputera, unijna flaga i... pustka – tak wygląda gminne centrum informacji unijnej w Jastkowie pod Lublinem. Jak przyznają pracujący w nim młodzi ludzie, tylko czasami jak ktoś załatwia swoje sprawy w urzędzie, wejdzie i zapyta o dopłaty lub o produkcję mleka lub ziemniaków, np. we Francji. I właściwie tyle.
Miało być wspaniale, a jest biednie, późno i trochę bez głowy.
Co mieszkańcy Jastkowa wiedzą o centrum informacji unijnej i samej Unii Europejskiej sprawdzał reporter RMF Cezary Potapczuk:
Foto: Archiwum RMF
15:25