Pogarsza się sytuacja powodziowa we wschodnioniemieckim landzie Saksonia-Anhalt. Rzeka Mulda wdarła się do Bitterfeld, częściowo zalewając centrum miasta. Zagrożona powodzią jest także stolica landu, Magdeburg. Położone nad Łabą dzielnice miasta przygotowane są do ewakuacji.
W Bitterfeld masy wody przerwały prowizoryczne wały przeciwpowodziowe zbudowane przez ratowników oraz wojsko. Większość mieszkańców 16-tysięcznego miasta ewakuowano wcześniej w bezpieczne miejsca. Sztab kryzysowy wezwał mieszkańców kilku gmin położonych na północ od Bitterfeld do opuszczenia domostw.
Powódź zagraża pobliskim zakładom chemicznym, ale dyrektor fabryki, Mathias Gabriel, poinformował, że woda jeszcze się tam nie dostała. W przypadku zalania zakładów, będą szkody gospodarcze, nie grozi jednak katastrofa ekologiczna - zapewnił Gabriel. W Bitterfeld znajdują się m.in. zakłady Bayer, produkujące aspirynę na rynek europejski.
Tymczasem coraz częściej zarówno władze jak i firmy ubezpieczeniowe zastanawiają się, ile kosztować będzie ta powódź. O pierwszych szacunkach posłuchaj w relacji korespondenta RMF, Tomasza Lejmana, który od początku obserwuje powódź w Niemczech:
foto Archiwum RMF
14:30