Uzbrojeni bandyci napadli na kasjerki konwojujące pieniądze. Doszło do strzelaniny. Ochraniający kobiety funkcjonariusz Służby Ochrony Kolei został ranny. Trwa pościg za bandytami.
Nieprawdziwe okazały się na szczęście podawane przez policje informacje o tym, że w strzelaninie oprócz sokisty ranna została również jedna z kasjerek. Kobiecie nic się na szczęście nie stało.
Wcześnie rano w tunelu pod torowiskiem Dworca Wschodniego dwaj mężczyźni zaatakowali kasjerki i funkcjonariuszy SOK przenoszących kasetkę z pieniędzmi z kas dalekobieżnych.
Próbowano dobrać się do tej kasetki. To się sprawcom nie udało. Jeden z sokistów zaczął gonić obu sprawców. Doszło do strzelaniny, w wyniku której jeden z sokistów został ranny - powiedział Mariusz Sokołowski ze stołecznej policji.
Ranny sokista został przewieziony do szpitala, gdzie jest operowany. Policja wciąż jednak nie chce udzielać informacji na temat jego stanu. Bandyci niestety uciekli. Policjanci szukają świadków: