Fałszywy inkasent znów pojawił się na Opolszczyźnie. Mężczyzna podający się za pracownika zakładu energetycznego systematycznie, od początku roku okrada mieszkańców tego regionu. Tym razem był wyjątkowo brutalny.
Fałszywy inkasent wykorzystywał do tej pory naiwności i brak czujność swoich ofiar. Jednak tym razem, w mieszkaniu w Opolu na Zaodrzu był bardzo agresywny i groził 70-letniej kobiecie pobiciem. Skradł jej 3 tys. złotych.
Podkomisarz Lesław Stefanik, specjalista do spraw policyjnej prewencji radzi, by w takiej sytuacji nie prowokować napastnika i przypomina, że zanim wpuścimy nieznajomego do mieszkania, powinniśmy sprawdzić jego legitymację służbową i identyfikator. Każdy pracownik zakładu energetycznego ma takie dokumenty.
Fałszywy inkasent od początku roku pojawił się w Kędzierzynie-Koźlu, Brzegu
Niemodlinie i Opolu. Na razie nie ma pewności, że sprawcą wszystkich kradzieży jest ta sama osoba.
Foto: Archiwum RMF
07:30