Kilka tysięcy mieszkańców Mysłowic w województwie śląskim skarży się od kilku dni na żółtą wodę w kranach. Mieszkańcy w obawie o swoje zdrowie powiadomili Sanepid. Sprawą zajęło się także Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągowe - największy producent wody dla mieszkańców Śląska.

REKLAMA

To zwykła panika – dowiedziała się nasza reporterka w Sanepidzie. Woda mimo swego żółtawego przypominającego żur koloru i delikatnie mówiąc nieprzyjemnego zapachu nie zagraża życiu mieszkańców. Jutro już i kolor i mętność powinny wrócić do normy. Przyczyną obecnego stanu rzeczy jest uruchomienie stacji uzdatniania wody w Dziećkowicach, która przed kilkoma dniami została zamknięta. A stało się tak, bo drastycznie został zmniejszony pobór wody. Sprawę badała nasza katowicka reporterka Magda Szymańska:

18:50