63-letni rosyjski emeryt okazał się liderem grupy przestępczej, która zajmowała się okradaniem kart kredytowych przez internet. Moskiewskim hakerom udało się w ten sposób ukraść 10 tysięcy dolarów.

REKLAMA

Hakerzy korzystali z jednej z internetowych kawiarni w centrum Moskwy i zajmowali się tak modnym ostatnio kartingiem czyli kradli pieniądze z kart kredytowych zarejestrowanych na zachodzie. Oszustom wśród, których był emeryt i były milicjant najpierw udało się zarejestrować własną stronę w internecie a później za jej pomocą wysysali pieniądze z kont w zachodnich bankach. Niestety niezbyt się obłowili. Udało im się ukraść zaledwie 10 tysięcy dolarów. Dziadkowi-cybernaucie grozi do 10 lat więzienia.

foto RMF FM

10:30