W specjalnym wywiadzie dla RMF FM Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce, opowiedziała o najważniejszych kwestiach polsko-amerykańskich. Czwartek był też dniem pełnym protestów: na Okęciu strajkowali pracownicy LOT-u, a na DK17 podwykonawcy firmy Astaldi oczekujący na zapłacenie za zaległości firmy. Mieszkańców Bańskiej Niżnej wstrząsnęła wiadomość o potężnej eksplozji, w której zginął 40-letni mężczyzna. Z kolei z Włoch przyszły doniesienia o odnalezieniu ciała Adama Krzysztofa Pawlika - nurka, który na jeziorze Garda próbował w sobotę pobić rekord zanurzenia. Tymi wydarzeniami żyła Polska i świat w czwartek. Specjalnie dla Was zebraliśmy najważniejsze wydarzenia dnia!
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Specjalnym gościem RMF FM była dziś Georgette Mosbacher, Ambasador USA w Polsce.
Jestem ambitna. Nie lubię przegrywać. Nie mogę usprawiedliwić faktu, że nie byliście dotąd objęci programem bezwizowym. Powinniście być. Moje stanowisko w tej sprawie jest bardzo jasne, ale to nie wystarczy. Wiem, że sprawa zyskała teraz należną jej uwagę na wysokim szczeblu w Waszyngtonie - powiedziała Mosbacher w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Grzegorzem Jasińskim. Mamy już plan działania, a skoro już powiedziałam, że zależy mi na wynikach, chcę go przedstawić i wprowadzić w życie. To może być ostatnia sprawa, którą załatwię, ale jestem zdeterminowana, by ten program bezwizowy przeprowadzić - zapewniła.
Jestemy w siedzibie @RMF24pl w Krakowie! Jeszcze dzisiaj w internecie wywiad z @USAmbPoland Georgette Mosbacher https://t.co/o7lIcUkMuM. o bezpieczestwie energetycznym Polski i o spotkaniu @POTUS Donalda Trumpa i @prezydentpl @AndrzejDuda w Waszyngtonie pic.twitter.com/4D1GhPqZmz
USEmbassyWarsaw18 padziernika 2018
"Ja oczywiście będę pomagał Warszawie, natomiast jest wiele projektów, których Rafał Trzaskowski po prostu nie chce (...) On mówi, że dla niego najważniejsza jest walka z PiS-em, a można wstrzymać budowę dróg - ja tak nie uważam" - tak Patryk Jaki odpowiedział w Porannej rozmowie w RMF FM na pytanie, czy jeśli przegra wybory na prezydenta Warszawy, stolica będzie mogła liczyć na pieniądze obiecywane jej przez rząd w trwającej kampanii. Odwołując się do swojej pracy w komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji, Jaki zaznaczył: "Nie jestem dzisiaj prezydentem, a pomagam Warszawie - i tak samo będzie po zwycięstwie i po porażce. To jest moje twarde zobowiązanie. Natomiast nie ukrywam, że teraz mamy jedyną szansę, żeby pogonić ten skorumpowany układ. (...) Teraz albo nigdy!".
Poproszony przez Roberta Mazurka o to, by powiedzieć o swoim najpoważniejszym przeciwniku Rafale Trzaskowskim coś miłego, Patryk Jaki stwierdził: "Jest rzeczywiście ładny - tu nie ma żadnych wątpliwości. Natomiast czy stoją za tym jakieś kompetencje, to pokazał już, jak był ministrem cyfryzacji: wszystko, czym się zajmował, to zawalił".
Patryk #Jaki w #RozmowaRMF: #Trzaskowski jest rzeczywicie adny @RMF24pl pic.twitter.com/W5P3OBluGw
Rozmowa_RMF18 padziernika 2018
"Trzaskowski chce Warszawy ideologicznej, a ja chcę Warszawy pragmatycznej, która skoncentruje się na mostach, na budowie metra, żłobków, przedszkoli. Nie będę zajmował się polityką partyjną" - zadeklarował w dalszej części rozmowy.
Komentując zaś działania Rafała Trzaskowskiego w kampanii wyborczej, żartował: "Ja uważam, że im więcej on robi, tym mam większe szanse! (...) Dla mnie największy problem jest wtedy, kiedy Trzaskowskiego nie ma".
Patryk Jaki odniósł się również do notowań bukmacherów, którzy w starciu z Rafałem Trzaskowskim nie dają mu większych szans: za jedną złotówkę postawioną na Jakiego, można wygrać - w przypadku jego wyborczego zwycięstwa - nawet 2,80 zł. "Nie inwestowałem u bukmacherów, ale jako osoba, która trochę się zna na sporcie, powiem panu, że to jest i tak całkiem niezły kurs. Jestem przekonany, że (Bronisław) Komorowski miał dużo lepsze notowania (niż teraz Rafał Trzaskowski), były nawet takie tytuły w gazetach: ‘Rozstrzygnijmy to w pierwszej turze!’" - komentował kandydat Zjednoczonej Prawicy.
W internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM Robert Mazurek zapytał Patryka Jakiego o nowy spot wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, pokazujący katastroficzną wizję Polski w 2020 roku pod rządami Platformy Obywatelskiej, w której kraj zalewa fala imigrantów, a wraz z nimi - fala terroru.
Patryk #Jaki w #RozmowaRMF: spot (o imigrantach) jest OK? Byem na zachodzie i nie chciabym, eby byo tak jak w wielu miastach, e co wybucha. Jak wybierzecie Trzaskowskiego, to takiej gwarancji nie macie. @RMF24pl pic.twitter.com/l2KGRoh9Du
Rozmowa_RMF18 padziernika 2018
"Byłem na Zachodzie i nie chciałbym, żeby (w Polsce) było tak jak w wielu miastach, że co chwilę coś wybucha. Nie chciałbym, żeby tak było w Warszawie" - odpowiedział Jaki.
"Jak wybierzecie Trzaskowskiego, to takiej gwarancji nie macie" - stwierdził.
Paweł M. ps. "Misiek" jest już zatrzymany przez polskich policjantów i konwojowany do Polski - poinformowała w czwartek Komenda Główna Policji. Jak dowiedział się reporter RMF FM, "Misiek" jest już na terenie Polski.
Personel pokładowy Polskich Linii Lotniczych LOT będzie kontynuował protest jutro od godz. 6:00. W dzisiejszym proteście uczestniczyło około stu pracowników, którzy domagają się m.in. powrotu do lepszych warunków pracy. Radca prawny działających w spółce związków zawodowych powiedział natomiast naszemu reporterowi Michałowi Dobrołowiczowi, że strajkujący "są straszeni telefonicznie zwolnieniem".
Okoo stu osb protestuje w siedzibie PLL LOT. Adrian Kubicki, rzecznik LOT: To nie jest reprezentacja wszystkich, trzech tysicy pracownikw. @RMF24pl pic.twitter.com/h6Bpfp2ztO
MDobrolowicz18 padziernika 2018
Rzecznik LOT-u przedstawił inną wersję wydarzeń. Po godz. 13:00 związkowcy z LOT złożyli w KPRM list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym poprosili o interwencję i pomoc w sporze z zarządem.
W Bańskiej Niżnej na Podhalu nad ranem doszło do potężnej eksplozji. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce znaleźli ludzkie szczątki rozrzucone w promieniu kilkudziesięciu metrów i duży lej po wybuchu.
Jak poinformowała policja, zginął 40-letni mężczyzna. Nieoficjalnie mówi się, że popełnił samobójstwo. Służby badają sprawę.
Rosja nie uważa się za zobowiązaną decyzjami Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy podejmowanymi w czasie, gdy delegacja Rosji nie uczestniczy w pracy Zgromadzenia - oświadczyło MSZ Rosji, komentując rezolucję ZPRE wzywającą do zwrotu Polsce wraku Tu-154M.
Podwykonawcy włoskiego Astaldi w proteście zablokowali w czwartek drogę krajową numer 17 między Lublinem a Warszawą. Około 100 pokjazdów pojawiło się na rondzie w Żyrzynie.
Podwykonawcy tłumaczyli naszemu reporterowi, że pracownicy spółki PKP PLK, która zobowiązała się spłacać zaległości firmy, ociągają się z weryfikacją faktur i potwierdzeniami wykonania robót. Zupełnie innego zdania jest minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, według którego wszyscy podwykonawcy mogą być spokojni o swoje pieniądze, o ile udowodnią co i za ile zrobili. Zasugerował też, że w czwartek protestuje nieduża liczba podwykonawców. To, jak mówił, mogą być te firmy, które nie zgromadziły jeszcze wszystkich dokumentów.
Podwykonawcy się bronią. Te dokumenty leżą w PKP w Lublinie od miesiąca - wyjasniali oburzeni słowami ministra.
Kilka dni trwały poszukiwania Adama Krzysztofa Pawlika, który na jeziorze Garda we Włoszech próbował w sobotę pobić rekord zanurzenia. Podczas próby doszło do wypadku - Polak miał zejść na głębokość 333 metrów i nie wynurzył się w wyznaczonym czasie.
W środę ratownicy dzięki zastosowaniu sonaru odnaleźli ciało 50-latka. Znajdowało się na głębokości 284 metrów.
Jeżeli to nie jest głupota, to może być jeszcze strach PiS-u przed wynikiem wyborów, to znaczy, że może przyszły jakieś sondaże (...). Dziś PiS próbuje odgrzewać strach. Moim zdaniem, nie jest to ani skuteczne, ani przyzwoite - powiedział politolog Rafał Matyja w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. PiS jest niewrażliwy na negatywne skutki działań zagranicą. To na przyszłość toruję drogę dla anty-unijnych emocji. PiS sobie, i nam wszystkim, robi krzywdę - tak z kolei Matyja odniósł się do działań PiS-u podejmowanych na forum Unii Europejskiej.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Bez postępów ws. migracji zakończył się unijny szczyt w Brukseli. Liderzy UE ponownie dyskutowali o koncepcji obowiązkowych kwot uchodźców. "Wciąż istnieją poważne różnice między krajami UE w sprawie podziału uchodźców na wypadek kolejnego kryzysu migracyjnego" - powiedział naszej dziennikarce unijny dyplomata po dyskusji na ten temat unijnych przywódców na szczycie w Brukseli.
(e, az, ł, nm, mn, ph)