Od przyszłego roku pobór do armii ma się odbywać na nowych zasadach. Absolwenci wyższych uczelni na wezwanie w kamasze mogą czekać najwyżej 18 miesięcy, zwykli poborowi – tylko rok.
Dotychczas poborowi na uregulowanie swojego statusu względem służby wojskowej musieli czekać aż do 24. roku życia; w przypadku absolwentów szkół wyższych granicą był wiek 28 lat. Do tego momentu w każdej chwili każdy mógł zostać powołany do wojska.
Teraz te zasady się zmienią. Wojskowy komendant uzupełnień będzie miał 18 miesięcy na wezwanie 19-latków w kamasze. Jeżeli przez ten czas nie skorzysta z tej możliwości, oznacza to dla poborowego przeniesienie do rezerwy.
Nowe przepisy mają ułatwić poborowym planowanie życia zawodowego czy osobistego, jak również załatwianiu takich spraw, jak chociażby wzięcie kredytu.
Jednak ci, którzy będą ukrywać się przed wojskiem, mogą być ścigani teoretycznie aż do chwili ukończenia 60. roku życia. Znowelizowane przepisy podnoszą także minimalną granicę wieku dla poborowych ochotników z 17 do 18 lat.