Tylko kolejny zjazd może uchronić Związek Polaków na Białorusi przed delegalizacją – ostrzegł białoruski minister sprawiedliwości. Mińsk nie chce uznać władz, wybranych podczas marcowego spotkania członków organizacji.
Białoruski minister zagroził, że jeżeli jego apel nie spotka się z odpowiednim odzewem strony polskiej, Mińsk wystąpi do sądu z wnioskiem o delegalizację największej polskiej organizacji, działającej w tym kraju.
Dwa tygodnie temu białoruskie władze unieważniły marcowy zjazd Związku Polaków na Białorusi i podjętą wówczas decyzję o wyborze nowych władz. Białoruskie ministerstwo sprawiedliwości poleciło zorganizowanie nowego spotkania. Nie ma jednak informacji, by kolejne spotkanie było przygotowywane.
Białoruski prezydent Aleksandr Łukaszenka stwierdził dziś, że jego kraj nie narusza praw żadnej narodowości ani żadnego wyznania. - W świecie cenią nas i kochają za to, że u nas wszystkim jest dobrze - zapewniał przywódca.