Milion przejechanych kilometrów ma 20 ze 150 autobusów MPK w Kielcach. Po takim przebiegu auto powinno zostać skasowane i zastąpione nowym. Niestety, przedsiębiorstwa nie stać na takie wydatki, miasto też nie ma jak pomóc swojej spółce.
Mechanicy robią więc co mogą, by autobusy utrzymać przy życiu, jednak podróż wysłużonymi pojazdami do przyjemności nie należy, szczególnie w upalny i bezwietrzny dzień. Niestety nie zanosi się na poprawę tej sytuacji. Co miesiąc powinniśmy kasować jeden autobus więc logiczną rzeczą byłby zakup w roku 12 sztuk nowych pojazdów. Zakupów jednak nie będzie – mówi prezes kieleckiego MPK, Grzegorz Słoń – ponieważ nie ma pieniędzy.
Utrzymanie autobusów z tak dużym przebiegiem każdego dnia jest coraz droższe. Niestety nie wszyscy samorządowcy zdają sobie z tego sprawę - a to od nich zależą losy spółek komunikacyjnych.