W pierwszym roku członkostwa w UE liczba Polaków pracujących za granicą wzrosła o 20%. To jeden z wniosków z raportu Ministerstwa Gospodarki na temat rodaków, pracujących w innych krajach.
Polacy wyjeżdżają przede wszystkim w poszukiwaniu pracy do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Irlandii i najczęściej zatrudniają się do pracy sezonowej w budownictwie, rolnictwie i gastronomii. Tak wygląda mapa migracji Polaków „za chlebem”.
Dziś największe szanse na zdobycie pracy mają Polacy w Wielkiej Brytanii. Czeka tam na obcokrajowców ok. 500 tys. miejsc pracy. Najbardziej poszukiwani są kierowcy autobusów, ale pracę można też znaleźć w firmach turystycznych, gastronomicznych, budowlanych i parkach rozrywki.
Podstawowym warunkiem uzyskania takiej pracy jest jednak znajomość języka obcego, co dla wielu polskich bezrobotnych jest barierą trudną do pokonania. Dlatego najbardziej poszukiwana jest praca sezonowa w Niemczech i o to pytają najczęściej bezrobotni w warszawskich urzędach pracy.
Zainteresowanie pracą w Niemczech jest ogromne. Niestety, by dostać tam legalną pracę, trzeba mieć specjalne pozwolenie. Pełne otwarcie niemieckiego rynku nastąpi dopiero za 6 lat. Polski rząd stara się, by nastąpiło to już za rok.