W Gdańsku wspólnota mieszkaniowa za własne pieniądze wyremontowała kamienicę z przełomu XIX i XX wieku, znajdującą się przy ulicy Ogarnej. Mieszkańcy wzięli kredyt i wynajęli firmę budowlaną.

REKLAMA

Pomimo tego, że kamienica jest zabytkowa, mieszkańcy nie mogą liczyć na pomoc samorządu miasta ponieważ Gdańsk nie ma takiej uchwały. Natomiast mogą otrzymać zwrot wydatków od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków – w tym wypadku może to być nawet 50 procent kwoty. Remont tej kamienicy kosztował 300 tysięcy złotych – przeciekał dach, odnowiono elewację oraz wymieniono rury.

Konserwatorzy zabytków mówią, że inicjatywa mieszkańców jest godna pochwały. Natomiast mieszkańcy mają mniej powodów do radości, gdyż teraz muszą płacić kredyt, a większość lokatorów to emeryci i renciści.

W Sopocie i Gdyni samorządy pomagają wspólnotom, natomiast w Gdańsku prace nad uchwałą trwają.