Przywłaszczenie 16 mln złotych zarzucono 15 osobom. Wśród oskarżonych są m.in. byli szefowie WSK i Zakładu Lotniczego w Mielcu oraz byli przedstawiciele karaibskiej spółki Grand Ltd. Akt oskarżenia - liczący ponad 200 stron - został skierowany do Sądu Rejonowego w Mielcu. Jest to najobszerniejszy wątek tzw. afery mieleckiej. Śledztwo w tej sprawie trwało od maja 1998 roku.
Kwota ok. 16 mln zł została wypłacona spółce Grand Ltd. za rzekome pośrednictwo w negocjacjach z Lotniczym Zespołem Naukowo-Technicznym im. O.K. Antonowa w Kijowie.
Na początku lat 90. podpisano umowy polsko-ukraińskie dotyczące planów zmodyfikowania samolotu Skytruck, tak by umożliwić jego sprzedaż na Zachodzie. Jednak współpraca została po pewnym czasie zerwana i strona polska wykonała najistotniejsze prace bez udziału Ukrainy. Uzyskała certyfikat i rozpoczęła promocję samolotu w Wenezueli.
Wówczas strona ukraińska wystąpiła z roszczeniami w stosunku do WSK. Porozumienie między stronami podpisano w styczniu 1996 roku w Kijowie. Zasługi za udane negocjacje przypisała sobie spółka Grand Ltd., za co otrzymała prawie 16 mln zł.
Do tzw. mieleckiej afery należą jeszcze 2 wątki.
Za pośrednictwem bułgarskiej spółki Silbex sprowadzano z USA dla kilku dyrektorów z Mielca luksusowe samochody. Oddano im je w nieodpłatne użytkowanie z przygotowanymi już umowami przyszłego zakupu za kilkakrotnie niższe ceny. Samochody ponadto zostały zwolnione z opłat celnych, wynoszących nawet do 150 tys. zł. od jednego auta.
W listopadzie br. do sądu skierowano akt oskarżenia w sprawie przywłaszczenia udziałów wartych ponad 59 mln zł w spółce PZL Mielec Cargo na rzecz karaibskiej firmy Grand Limited. W sprawie tej oskarżeni zostali bracia Andrzej i Józef G. oraz Wiesław P. i Bogusław B.
Foto: Archiwum RMF
21:20