Marion Jones, upadła gwiazda lekkoatletyki, zamierza wrócić do wyczynowego sportu. Amerykanka trenuje teraz koszykówkę i marzy o grze w WNBA.

REKLAMA

Informacje o jej przygotowaniach potwierdził trener zespołu San Antonio Silver Stars. Dan Hughes przyznał, że Jones może dostać szansę gry już w najbliższym sezonie, który zacznie się pod koniec maja 2010. Na razie była sprinterka gra w uniwersyteckim zespole z Północnej Karoliny. Nie wyklucza też, że spróbuje swoich sił w jednej z lig w Europie.

Marion Jones to dwukrotna złota medalistka mistrzostw świata w biegu na sto metrów. Szczytem jej kariery były igrzyska olimpijskie w Sydney w 2000 roku. Tam wywalczyła trzy złote i dwa brązowe medale. Jak się potem okazało wywalczyła nieuczciwie. Została przyłapana na stosowaniu dopingu. Za zażywanie sterydów odebrano jej medale zdobyte w Australii. IAAF uznała za nieważne wszystkie osiągnięcia Jones uzyskane od września 2000 roku. Zdecydowano również, że lekkoatletyka musi zwrócić medale, nagrody, a także pieniądze, które zdobyła na bieżni.

W 2007 roku Jones przyznała się do stosowania dopingu w latach 1999-2001. Zrobiła to po tym, jak światło dzienne ujrzały jej prywatne listy, w których przyznawała się to stosowania dopingu. W styczniu 2008 roku Amerykanka została skazana na pół roku więzienia. Karę odbyła w federalnym więzieniu w Teksasie, opuściła je we wrześniu 2008 roku.