90 tys. zł przyznał marszałek województwa małopolskiego dyrektorom podległych mu placówek. Najwięcej, ponad 7 tys. zł, otrzymał dyrektor jednego ze szpitali. Za co takie nagrody? Za pracę.

REKLAMA

Nie wydaje mi się przesadą nagradzać kogoś, kto w tych trudnych czasach potrafi szpital prowadzić bardzo dobrze – przekonuje Zdobysław Milewski z urzędu marszałkowskiego. Wg niego lepiej pieniądze przekazać dyrekcji niż "dać na szpital”, bo to lepsza motywacja. Uważam że rezultat z tego będzie o wielokrotnie lepszy niż np. zakupić watę dla wszystkich szpitali. Posłuchaj całej rozmowy ze Zdobysławem Milewskim:

Dodajmy tylko, że 90 tys. zł to zapas leków na 3 dni dla dużego szpitala albo miesiąc wyżywienia dla pacjentów, albo koszt zatrudnienia na rok 4 pielęgniarek...