Kąpiel raz w miesiącu, codzienne mycie w misce, woda pitna pompowana ze studni - tak żyją mieszkańcy wsi Dobrzyń w Lubuskiem. 16 rodzin, mieszkających zaledwie kilometr od granicy z Unią Europejską, zaczyna i kończy każdy dzień bez bieżącej wody i bez kanalizacji.

REKLAMA

Jakby tego było mało, woda czerpana ze studni jest z roku na rok coraz bardziej brudna. Co więcej, w ostatnich latach poziom wód gruntowych w okolicy znacznie się obniżył. Niedługo wody może w Dobrzyniu zabraknąć.

Jest szansa, że koszmar mieszkańców Dobrzynia niedługo się skończy. Wójt gminy obiecał, że w tym roku wieś zostanie przyłączona do sieci wodociągowej. Reporter RMF Michał Szpak, który odwiedził Dobrzyń, będzie pilnował, czy tak się stanie:

13:20