W Białymstoku ruszyło śledztwo w sprawie fałszowania ustawy o rtv. Sprawę umorzyła wcześniej Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, tę decyzję uchyliła Prokuratura Krajowa. A na jaw wychodzą nowe fakty m.in. w sprawie Janiny Sokołowskiej, prawniczki z KRRiT.

REKLAMA

Janina Sokołowska, była szefowa departamentu prawnego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, odeszła z pracy prawdopodobnie dlatego, że miała ogromne długi i komornik chciał zająć jej pensję. "Gazeta Wyborcza" pisze, że Sokołowska mogła stracić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, grając na wyścigach.

"Rzeczpospolita" informuje o dożywotniej emeryturze, jaką były premier Leszek Miller przyznał byłemu szefowi KRRiT. Bolesław Sulik, jako jedyny człowiek spoza Agory, wysłuchał nagrania rozmowy Michnika z Rywinem przed ujawnieniem afery. Przed komisją śledczą Sulik bronił Millera i Kwiatkowskiego. Dopiero po tych zeznaniach szef rządu przyznał mu 1600 zł emerytury specjalnej, choć wniosek w tej sprawie został złożony już półtora roku wcześniej.