20 tys. zł i przeprosin w jednej z lokalnych gazet żądają dwaj klienci łódzkiego supermarketu, niesłusznie posądzeni przez ochroniarzy o kradzież. Mężczyźni zostali zatrzymani przez pracowników ochrony w czerwcu ubiegłego roku. Według relacji mężczyzn ochroniarze naruszyli ich godność osobistą.
Mężczyźni zostali zatrzymani, gdy wychodzili z supermarketu z pustymi koszykami. Obydwaj mówią, że ochroniarze kazali im rozpiąć kurtki, sugerując, że coś ukradli ze sklepu. Kiedy mężczyźni nie zgodzili się na to, ochroniarze zaprowadzili ich do pomieszczenia służbowego i tam trzymali zamkniętych na klucz.
Obydwaj poszkodowani skarżą się, że byli źle traktowani i obrażani. Wezwani na miejsce policjanci potwierdzili, że mężczyźni niczego nie ukradli.
Nie wiadomo, co o zdarzeniu ma do powiedzenia supermarket. Żaden przedstawiciel sklepu nie pojawił się dzisiaj na rozprawie.
Foto: Archiwum RMF
23:25