Łódzka prokuratura wyjaśni informacje o seksualnym wykorzystywaniu dzieci przez dzieci w jednym z tamtejszych domów dziecka. Kiedy sprawa wyszła na jaw doszło do samosądu. Najstarsi wychowankowie domu dziecka w akcie zemsty za maluchów pobili młodocianych stręczycieli. Dyrekcja ukarała naganami wszystkich, najstarszego - 19-latka wysłała do schroniska dla bezdomnych.
Doniesienie o pobiciu złożyła w listopadzie ubiegłego roku dyrektor Domu Dziecka nr 5 w Łodzi. Teraz prokuratura bada również tło zdarzenia.
Kilku dziesięciolatków, najprawdopodobniej naśladując zachowania podpatrzone u dorosłych albo z filmów pornograficznych, molestowało kilku cztero- i sześcioletnich chłopców. Proceder trwał najprawdopodobniej kilka miesięcy, chociaż zdaniem dyrekcji był to jednorazowy epizod - głupia zabawa.
Wreszcie najstarsi chłopcy nie wytrzymali i postanowili dokonać samosądu. Zbili pasem sześciu chłopców, którzy wykorzystywali maluchy.
19-letni przywódca grupy dokonującej zemsty został za karę wyrzucony z domu. Pozostali otrzymali ostre nagany. Za pobicie grozi podejrzanym kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Posłuchaj także relacji reporterki RMF Darii Grunt.
Wszystkie dzieci, które były wykorzystywane, zostały objęte opieką psychologiczno-pedagogiczną.
Foto: Archiwum RMF
22:05