Himalajskie królestwo Bhutanu stało się pierwszym krajem na świecie, który wprowadził całkowity zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych. W całym kraju nie wolno też sprzedawać papierosów.
Palacze, którzy nie zechcą rzucić palenia, będą mogli przywieźć papierosy z zagranicy. Zapłacą za nie sto procent cła, a palić będą mogli jedynie we własnych domach.
Niepokornym grozi 225 dolarów grzywny, czyli całkiem sporo jak na lokalne warunki, a handlowcy mogą stracić licencję na działalność. Wg władz, w 2-milionowym Bhutanie papierosy pali 1% mieszkańców.
Bhutan, czyli Królestwo Smoka, jest szczególnie drażliwy w sprawach ochrony tożsamości kulturalnej Bhutańczyków. Stąd też nie dba o rozwój turystyki, a w 1999 roku zakazał telewizji, jako szkodzącej tradycyjnym obyczajom.