REKLAMA
Uwaga na benzynę - takie ostrzeżenie powinno być umieszczane na niektórych stacjach paliw. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców Krakowa. Po napełnieniu baku do pełna, paliwo w przewodach zamarzło.
Mężczyzna nie może zwrócić się o odszkodowanie do stacji benzynowej, bo ta należy do ajenta i paliwo jest mu dostarczane przez jeden z międzynarodowych koncernów.
Pozostaje więc albo kosztowne odmrażanie w warsztacie, albo...czekanie na odwilż.
20:05