Krakowski sąd nie podjął decyzji o deportacji do Algierii Murada A. Sprawa stała się głośna, gdy we wrześniu ubiegłego roku na lotnisku w podkrakowskich Balicach aresztowano Algierczyka z brytyjskim paszportem. Ogłoszono, że to groźny terrorysta.
Śledztwo wszczęła prokuratura oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Do tej pory nie ujawniono jednak żadnych powiązań Algierczyka z organizacjami terrorystycznymi. W październiku pojawił się jednak wniosek z algierskiej prokuratury o wydanie Muarda.
Według obrońcy Algierczyka fakt, że jego klient otrzymał obywatelstwo brytyjskie świadczy o tym, że nie może być terrorystą. Przecież wiadomo, jak władze w Londynie uczulone są na kwestie terroryzmu – argumentuje prawnik. Dodaje, że jego klient od 1996 roku ma też w Wielkiej Brytanii status uchodźcy politycznego.
Sam Algierczyk cały czas twierdzi, że jest niewinny. Jego obrońca tłumaczy, że Murad przyjechał do naszego kraju, aby spotkać się z Polką, którą wcześniej poznał w Londynie.
Sąd odroczył posiedzenie, przedłużając jednocześnie areszt tymczasowy dla Algierczyka. W tym czasie nasze służby specjalne będą szukać jego ew. terrorystycznych powiązań.
16:45