Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy rozprowadzali alkohol niewiadomego pochodzenia. Po jego wypiciu do szpitala trafił jeden z mieszkańców Krakowa. Niestety, alkohol trafił także do kilku innych osób.
Stan przebywającego w szpitalu jest ciężki. Mężczyzna wymaga intensywnej terapii, jest nieprzytomny. Ma bardzo głęboko poparzony cały przełyk, żołądek, dwunastnicę - mówi RMF profesor Jan Kulig.
Policja dotarła jeszcze do kilku osób, które kupiły podejrzany alkohol. Większość z nich to znajomi dwójki zatrzymanych. Na szczęście nie wszyscy zdążyli wypić trefną wódkę – policjanci zabezpieczyli butelki z alkoholem.
Próbki alkoholu zostały przekazane do dalszych badań. Czekamy na ekspertyzy – mówi Dariusz Nowak z małopolskiej policji. Wg naszych informacji podejrzany alkohol został przywieziony ze Słowacji. W sumie było to kilkadziesiąt butelek.