47 cennych ksiąg skradziono z biblioteki Klasztoru Ojców Kamedułów na krakowskich Bielanach - dowiedziało się RMF. Włamanie zauważono kilka tygodni temu, jednak dopiero teraz udało się ustalić ostateczną listę strat.
Najstarsze skradzione dzieło to wydana w roku 1483 "Biblia sacra utriusque testamenti - Venetis". Kolejne to m.in. "De Trinitate" Aureliusa Augustiniusa z roku 1489 oraz - również jego autorstwa - "De civitate Dei" z tego samego roku.
Na razie policjanci nie są w stanie oszacować wartości skradzionych dzieł. Antykwariusze, którym pokazaliśmy wycenili je na 500 tys. złotych. Problem polega na tym, że w bibliotece jest wiele dzieł, które nigdy nie zostały skatalogowane. Straty na pewno będą większe, dlatego że wciąż trwa żmudne ustalanie tego, co zostało skradzione - powiedział nam Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji.
Jak dodał, nad sprawą pracuje specjalna grupa policji; funkcjonariusze przeszukują m.in. antykwariaty i aukcje dzieł sztuki w całej Polsce. Do włamania i kradzieży z biblioteki Klasztoru oo. Kamedułów na krakowskich Bielanach doszło między 20 lipca a 9 sierpnia; złodzieje dostali się do środka biblioteki po przecięciu kraty zabezpieczającej drzwi oraz wycięciu otworu w drzwiach wejściowych.