15-latek spadł w kilkunastometrową przepaść w rejonie zalewu na Zakrzówku w Krakowie. Chłopiec zginął na miejscu. To pierwszy w tym roku tragiczny wypadek w tym rejonie miasta.
Do zdarzenia doszło w czasie rowerowej wycieczki w rejonie popularnego wśród krakowian zalewu na Zakrzówku. Chłopak z grupą kilku kolegów jeździł po skałkach Twardowskiego.
W pewnym momencie, pokonując kolejne wzniesienie, gwałtownie zjechał na wąską półkę skalną, a potem z wysokości kilkunastu metrów runął do wody. Niestety, rowerzysta zginął na miejscu.
Przypomnijmy: rejon zalewu na Zakrzówku i skałek Twardowskiego to częste miejsce spacerów krakowian, ale jednocześnie bardzo niebezpieczne. W ubiegłym roku doszło tam do kilku wypadków.
foto Archiwum RMF
13:10