Krakowska prokuratura wydała list gończy za Szwedem Andersem H. podejrzanym o zlecenie kradzieży napisu z muzeum Auschwitz. Następnym krokiem będzie wniosek do sądu o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Tablica z napisem "Arbeit macht frei" zniknęła znad obozowej bramy 18 grudnia. Napis odnaleziono dwa dni później koło Torunia.
O udział w kradzieży podejrzanych jest pięciu Polaków. Z ustaleń prokuratury wynika, że działali na zlecenie pośrednika ze Szwecji.
Z ustaleń prokuratury wynika, że Anders H. był na terenie obozu w Auschwitz-Birkenau wiosną 2009 roku razem z dwójką podejrzanych na rekonesansie. Potwierdzono również, że po kradzieży kontaktował się z polską policją za pomocą pośrednika.