Japoński rząd ma rozważyć, czy na japońskim tronie będzie mogła zasiąść kobieta. Grupa ekspertów rozpocznie debatę w tej sprawie w styczniu przyszłego roku; raport ma zdać premierowi jesienią. Wówczas ew. podjęta zostanie decyzja.
Kwestia następcy trony jest w Japonii bardzo drażliwą sprawą. Od 1965 roku w rodzinie cesarskiej nie urodził się żaden potomek płci męskiej.
Na dworze cesarskim tajemnicą poliszynela jest, że ogromna presja na księżniczkę Masako, by urodziła syna, sprawiła, że już rok temu wycofała się ona z życia publicznego. Japończycy bardzo lubią Masako i sondaże wskazują, że nie mieliby nic przeciwko przekazaniu tronu żeńskiemu potomkowi cesarskiej linii, czyli córce następcy tronu Naruhito - Aiko. Mała księżniczka w środę świętowała trzecie urodziny.