26 osób jest oskarżonych w sprawie przemytu do Polski z Europy Zachodniej ponad 1 mln litrów spirytusu. W wyniku ich działalności Skarb Państwa stracił co najmniej 71 milionów złotych. Siatkę przemytników tworzyli obywatele Polski, Niemiec i Czech.
Trzy osoby prokuratura w Katowicach oskarżyła o kierowanie grupą przestępczą. Głównym oskarżonym jest Florian C., ps. Rudy vel Fred, stolarz z Pabianic. Pozostałym 23 osobom postawiono zarzut uczestnictwa w grupie.
Według ustaleń prokuratury gang działał od 1995 roku. Siatkę przemytników tworzyli obywatele Polski, Niemiec i Czech. Grupa działała w kilku sekcjach. Jedna zajmowała się zakupem alkoholu w destylarniach, m.in. w Portugalii, Włoszech, Wielkiej Brytanii i Francji. Inna - przewozem towaru przez granicę, a kolejna odpowiadała za dystrybucję alkoholu do kilku magazynów pod Warszawą, Łodzią i Katowicami. Ostatnia grupa rozprowadzała towar po kraju, korzystając w tym z pomocy innych grup przestępczych.
Prokuraturze nie udało się oszacować, ile przestępcy zarobili na sprzedaży spirytusu. Zakłada się jednak, że są to kwoty wielokrotnie przekraczające straty Skarbu Państwa. W czasie śledztwa nie udało się zabezpieczyć majątków gangsterów, którzy - jak sądzi prokuratura - prawdopodobnie przepisali je na członków rodzin.
Według rzecznika katowickiej prokuratury śledztwo w tej sprawie, rozpoczęte w 1998 roku, było jednym z najbardziej pracochłonnych i czasochłonnych w historii prokuratury. W czasie postępowania wielokrotnie korzystano z pomocy prawnej w całej Europie.
05:50