Pod gruzami opuszczonego budynku zginął mężczyzna. Do środka wszedł najprawdopodobniej szukać drewna i złomu.
REKLAMA
Pracował sam, chcą najprawdopodobniej odzyskać złom czy drewno. Doszło do tragedii, że część stropu się oberwała i przywaliła tego nieszczęśnika. Mężczyzna samotnie wychowywał trzyletnią córkę. Na miejscu tragedii był reporter RMF Marcin Buczek:
Foto Archiwum RMF
06:35