25 płetwonurków – jak przystało na amatorów głębin - pod wodą podzieliło się wielkanocnym jajem. Imprezę już po raz 17. zorganizowano w Strzeszynku pod Poznaniem. Z kolei krakowscy nurkowie po wielkanocnym jajeczku ruszają na poszukiwania skarbu ukrytego pod wodą.
Poznańscy nurkowie schodzą parami pod wodę i na głębokości od 8 do 10 metrów dzielą się jajkiem. Taki świąteczny obrzęd – jak dodają – wymaga "ćwiczeń na sucho", bo to wcale nie jest takie proste - zaznaczają. Na moment trzeba wyjąć z ust aparat tlenowy i na bezdechu przełknąć jajko.
Lany poniedziałek pod wodą spędzają także płetwonurkowie z krakowskiego klubu „Kraken”. Nurkowie szukają skarbu ukrytego w jednym z najbardziej malowniczych zalewów małopolski – Zakrzówku. Oczywiście zanim rozpoczęli męską przygodę, zjedli świąteczne – 15 metrów pod wodą. Wyczynom płetwonurków przyglądał się reporter RMF Witold Odrobina: