26 osób, w tym dwóch wysokich rangą przedstawicieli partii Baas, aresztowali w ciągu ostatniej doby w Iraku amerykańscy żołnierze. Zdaniem dowództwa sił USA, zatrzymani dygnitarze zajmowali się rekrutowaniem ochotników do ataków przeciwko wojskom Stanów Zjednoczonych.
Aresztowań dokonano w wiosce Bakuba, na północny-wschód od Bagdadu oraz w miejscowościach odległych o 300 km od stolicy kraju. W całym ubiegłym tygodniu wojska USA aresztowały ponad 700 osób, które podejrzewa się o związki z zamachami na Amerykanów.
Zdaniem dowództwa USA głównym inspiratorem tych zamachów jest były dyktator, Saddam Husajn. Od zakończenia działań wojennych w Iraku zginęło 53 Amerykanów.
Foto: Archiwum RMF
21:20